Dziś niedziela, więc bez budowy. Dzień leniwy, do 20-stej przełaziłem w piżamie ;) Potem szybkie ubieranko i rowerem do Mrzeżyna i z powrotem i znowu w piżamę. O 23-ciej jeszcze jedno przebieranko ;) i objazd Trzebiatowa. Zrobiłem parę fotek, ale większość nie wyszło :(
Nasz pałacyk
Ratusz
Kościół, który jest najważniejszym naszym zabytkiem nie wyszedł na żadnym zdjęciu :( Ale i tak, najładniejsze, to jest nasze podwórko w starym domu ;)
I znowu w piżamę i teraz to już spać....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz