wtorek, 18 czerwca 2013

Chata szczerbata

Nasz dom kojarzy mi się teraz z kimś szczerbatym ;) Można mieć dwa podejścia, marudzić że brakuje zębów, albo się cieszyć, że jednak trochę ich jest. Podobnie z krokwiami na dachu. Ja skłaniam się do podejścia optymistycznego, czyli cieszę się, że trochę ich już zmontowali.
 

Ostatnio była tu dziura na komin, a dziś jest komin ;)


W kuchni budowlańcy na naszą prośbę poprawili fugi i też zostawiamy odkryte cegły




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz