Melioracja to za dużo powiedziane, ale przy okazji robót ziemnych przy tarasie, postanowiliśmy zrobić odprowadzenia wody z rynien od strony ogrodu.
Ogród ma spadek w kierunku domu, dlatego przed tarasem zrobimy potem jeszcze dodatkowe kratki podłączone do zakopanych odprowadzeń, żeby woda z ogrodu nie spływała na dom.
Na zewnątrz góra wejścia skończona, ładnie prawda? ;)
Balkon od strony ogrodu się kafelkuje. Jakiś ogromny się zrobił wizualnie po położeniu płytek.
A z balkonu widok na nasz budyneczek gospodarczy, który rośnie w oczach.
Na dachu widać jedną dachówkę ;) Zapewne mierzyli czy rozstaw łat jest ok. Karpiówka w ilości ponad tysiąc sztuk! już czeka na położenie.
Już niedługo dach nie będzie prześwitywał, myślę jednak, że duże okno da sporo światła w środku.
Dookoła postanowiliśmy zrobić opaskę poziomą z kamieni, coś na kształt chodniczka.
Hydraulicy tez nie śpią, kotłownia się zapełnia. Za ciasne kotłownie projektują jak na dzisiejsze rozwiązania grzewcze. Jakoś się pomieścimy, ale tylko "jakoś".
Kominek z płaszczem wodnym włączony w ogólny system ogrzewania domu wymaga też sporo podłączeń.
Oczywiście nadal nie mamy pojęcia czym i jak go obudować. To jedna z większych zagadek tej budowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz