W ścianie garażu jeszcze rano była nadal szczelina na luksfery, ale już wieczorem jej nie ma ;) Zamiast jednego słupka luksferów, będą dwa, nieco szerzej rozstawione. Powinno być nieco jaśniej w garażu.
Nasz komin kuchenny...
...doczekał się urodzin młodszego brata. Nowy komin rośnie już w kotłowni.
Kominy wzmacniane są zbrojeniem w każdej warstwie
Napoczęto paletę z wąskimi pustakami na ścianki działowe
Czyli zamiast doczekać się zwieńczeń nad oknami, doczekałem się zaczęcia ścianek, też dobrze.
Gęsto zaczyna się robić wewnątrz budynku, powoli zaczną zarysowywać się pomieszczenia.
Ech... chciało by się już zamieszkać, a to tak naprawdę dopiero początek ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz