Ciągle do przodu, jeszcze niedawno były tu tylko doły, teraz z ziemi wystaje pomarańczowa ściana.
Okna duże, będzie jasno i słonecznie, duża zmiana w stosunku do ciemnego bunkra w którym mieszkamy teraz.
Ni stąd ni zowąd, na środku pomieszczenia pojawiła się ceglana zagadka
pierwszy z trzech kominów, a w nim cztery kanały.
Znaleźliśmy oficjalną tablicę informacyjną, lada dzień zawiśnie gdzie trzeba.
Przy pomocy syna Adama, postanowiłem przybliżyć funkcjonalność pomieszczeń parteru
Komplet wypoczynkowy w salonie, gdzie możemy pooglądać telewizor, ale i pospać przy kominku:
Jadalnia również w salonie nieopodal kuchni
Kuchnia ze zlewem przy oknie
Łazienka z małą wanną, po przymiarkach chyba zdecydujemy się tu na prysznic.
toaleta jak toaleta
no i garaż
Jest jeszcze kotłownia, komórka przy kuchni i klatka schodowa, ale zabrakło nam rekwizytów do zdjęć. Reasumując: przy odrobinie choroby psychicznej już da się tu mieszkać jak widać na fotkach ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz