W ścianie garażu najpierw była szczelina na luksfery, potem jej nie było, a dzisiaj pojawiły się dwie szczeliny. I teraz jest ok ;)
W kominie przy kotłowni tkwi rura pionu kanalizacyjnego
Dziś efekty małe, bo szef budowlańców musiał zabrać ich awaryjnie na jeden dzień w inne miejsce. Jutro znowu będą walczyć u nas.
Jak myślicie co to za zdjęcie poniżej? Wstawione przez pomyłkę? Co jest ciekawego w kawałku trawy?
Otóż, jest to miejsce na którym stała paleta z legarami nad drzwi i okna ;) Pisałem kilka razy, że nie mogę się doczekać zwieńczenia otworów okiennych. Okazało się, że legarów się nie doczekam, bo wszystko będzie zalewane razem z wieńcem. Czyli teraz czekamy na szalunki.
A na wszystko z góry patrzy nasz Maturzysta. Dzisiaj pisał egzamin z polskiego, jutro matma. Trzymam kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz