Dalszy ciąg wypełniania fundamentów. Na glinę została położona warstwa specjalnie przywiezionego piasku. Wszystko fachowo ubite czeka kolejny raz na beczkę. Tempo ostre więc jutro zalewanie.
Kolejny raz muszę pochwalić ekipę budowlaną za to, że żadnego elementu nie robią byle jak. Wiem, że przy budowach rzadko chwali się wykonawców, w moim przypadku jest jednak inaczej, imponuje mi fachowość ekipy, oby tak dalej.
Tyle pracy i energii włożonej w fundamenty i wszystko do piachu ;)
Przeróżne podłączenia kanalizacji są już przygotowane.
Mam nadzieję, że Żona nie będzie chciała poprzestawiać zlewów w inne miejsca ;) Ale jeśli nawet to i tak damy chyba radę wszystko podłączyć, mój optymizm jest nie do zachwiania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz